O zdjęciach, których nie zrobiłam

29 kwietnia, 2023
przeczytasz w mniej niż 4 min.
Gwatemala JZ 3459 1

Czy każda interesująca scena jest warta uwiecznienia? Czy są momenty, w których powinniśmy zrezygnować z naciskania spustu migawki?

Dużo zależy od tego, jak rozumiemy fotografię: czy zawsze jest niewinna, czy jednak może też skrzywdzić lub napiętnować? Bieda, nieszczęście, wypadek, śmierć – czy są sytuacje i zjawiska, których fotografować nie wolno? Czy nasi bohaterowie mają prawo do próżności? Do powiedzenia: nie chcę, byś zrobiła mi teraz zdjęcie, bo mam brudne włosy, zmęczone oczy, ubranie, w którym źle się czuję? Bo pokłóciłam się z kimś bliskim i nie mam nastroju?

Z jednej strony, w fotografii bardzo ważna jest empatia. Z drugiej, przydaje się odwaga – najlepsze zdjęcia powstają często wtedy, gdy nasi bohaterowie nie są na nie przygotowani. Łatwo jednak przekroczyć cienką granicę i stać się nieproszonymi gośćmi w czyimś intymnym świecie.

Granice intymności

Pamiętam moment, w którym ją przekroczyłam. Fotografowałam przygotowania do tańca convite w Gwatemali. To bardzo dziwne zjawisko. Młodzi ludzie, najczęściej o majańskich korzeniach, tańczą w wypożyczonych przebraniach, które przedstawiają postacie ze współczesnej popkultury. Czasem przebierają się za północnoamerykańskich Indian – w wersji rodem z westernów, co sprawia wybitnie perwersyjne wrażenie – innym razem bywają superbohaterami. Dziewczyny, które na co dzień noszą długie spódnice i zabudowane bluzki, nagle pokazują nogi, a biusty podkreślają groteskową zbroją.

Jak Fotografowac W Podrozy

Na spotkanie grupy, która tańcem miała uświetnić prywatną fiestę, zabrała mnie znajoma, Lily. Przyglądałam się, jak ona i jej koleżanki zakładają stroje i przymierzają ciężkie maski, a chłopcy w zbrojach i czerwonych pelerynach podpierają z nudów ściany. W pewnym momencie jedna z dziewczyn, w przebraniu przypominającym strój Xeny, wojowniczej księżniczki, wzięła szczoteczkę i poszła do studni na podwórku, żeby umyć zęby.

Scena ta, oparta na prostym, wyrazistym kontraście – superbohaterka wykonująca przyziemną czynność – wydała mi się ciekawa. Podniosłam aparat, zdążyłam nacisnąć spust. Dziewczyna spojrzała na mnie spłoszona. Nawet nie ze złością, ale z zaskoczeniem, zdziwieniem, wyrzutem. Wiedziała, że robię zdjęcia dla europejskiego magazynu. Nawet jeśli europejski magazyn był dla niej pojęciem abstrakcyjnym, chyba czuła, że nie chce, by ludzie oglądali ją w takim momencie. Schowałam aparat, czując się nieswojo. Zdjęcie skasowałam. Dziś myślę, że może trzeba było wyjaśnić, że nie chciałam jej ośmieszyć, tylko pokazać zabawną scenę. Wtedy jednak speszyłam się i wróciłam do znudzonych supermenów.

Wystarczy spytać

Dwa lata później, również w Gwatemali, długo zastanawiałam się, czy mogę poprosić jedną z bohaterek, by do zdjęć pozowała w swoim pokoju. Znów zaintrygował mnie kontrast: Marily była majańską królową – reprezentantką miejscowości, dumnie prezentującą się w pięknym, tradycyjnym stroju z koroną na głowie. A w jej maleńkim pokoju na łóżku leżał wielki pluszowy miś. Kiedy spytałam, okazało się, że Marily nie ma z tym żadnego problemu. Lęk przed przekroczeniem jej intymnej przestrzeni okazał się niepotrzebny. Byłam jednak w sytuacji, w której mogłam jej wyjaśnić, dlaczego chciałam to zdjęcie zrobić akurat tam.

Gdy dzieje się coś złego

W Sewilli fotografowałam próbę tancerek flamenco. Nagle jedna z nich osunęła się na ziemię. Straciła przytomność, natychmiast otoczyły ją zdenerwowane koleżanki. Sytuacja była dramatyczna, ale ja nie mogłam w żaden sposób pomóc dziewczynie. Na szczęście tancerka szybko się ocknęła – w sali było duszno i pewnie dlatego zrobiło jej się słabo.

Od początku wiedziałam, że w projekcie dotyczącym flamenco interesują mnie kulisy tej sztuki. Nie tylko piękny występ przed publicznością, ale też próby w dusznych salach, klitki, w których mieszkają początkujące artystki, zmęczenie i momenty zwątpienia. Scena była więc na swój sposób idealna. Nie miałam jednak siły, odwagi albo chęci, by ją wykorzystać. Stałam i patrzyłam na leżącą tancerkę i bliskie jej osoby. I nic nie zrobiłam. Wiedziałam, że fotografując, będę się czuła jak sęp żerujący na czyimś słabszym momencie.

Prawdziwy sęp był bohaterem jednego z najsłynniejszych zdjęć, które wywołały powszechne oburzenie – choć najpierw, przed oburzeniem, pojawił się zachwyt. W 1993 roku południowoafrykański fotoreporter Kevin Carter zrobił zdjęcie głodującej sudańskiej dziewczynce, za którą stał padlinożerny ptak. Fotografia trafiła na pierwszą stronę „New York Timesa”, stała się symbolem klęski głodu w Sudanie, a jej autor otrzymał Nagrodę Pulitzera. Pojawiły się jednak pytania: dlaczego myślał o fotografowaniu, zamiast ratować dziecko? Co zrobił potem? Czy pomógł? Carter udzielał różnych odpowiedzi, ale chyba sam nie potrafił poradzić sobie z tym obrazem.

Na szczęście większość z nas nigdy nie będzie musiała stawać przed takimi wyborami i pytaniami. Ale nie znaczy to, że w podróży nie zetkniemy się z sytuacjami, w których zrobienie zdjęcia może odrzeć kogoś z godności albo sprawić mu przykrość. Albo momentami, które będą od nas wymagały raczej działania niż dokumentowania. Dobrze, jeśli dopadną nas wtedy wątpliwości. Być może pomogą nam podjąć słuszną decyzję. Czasem lepiej zaoferować pomoc lub po prostu porozmawiać, niż naciskać spust.

Julia Zabrodzka 9573

Julia Zabrodzka

Fotografka, która czasem pisze o miejscach i ludziach. Publikowała m.in. w "Polityce", "Piśmie", "Kukbuku", "Wysokich Obcasach" i "The Guardian". Finalistka Grand Press Photo, nagrody im. Krzysztofa Millera "Odwaga patrzenia" i "Leica Street Photo". Najbardziej lubi pracować w Polsce i krajach hiszpańskojęzycznych.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Logo Black

O nas

W redakcji Travel Magazine wierzymy, że uważne podróżowanie potrafi zmienić rzeczywistość na lepsze. Jest przecież jedną z form opowiadania o świecie. A to z opowieści biorą się wszystkie zmiany. Z opowieści rodzi się wiedza.

Najnowsze wywiady

Newsletter

Aktualności, inspiracje, porady.

Liczba tygodnia

Musztardowe Czarne Minimalistyczne Etsy Sklep Ikona 7

To też ciekawe